
Fredzio śpi za tapczanem na kupie zniesionych zabawek.

W trakcie przenoszenia kapcia za tapczan. Ostatnio wyciągnąłem zza tapczanu w ciągu tylko jednego sprzątania długopis, parasolkę, dwa kapcie, klamerkę do bielizny, nożyczki, rękawiczkę, skarpetę, mnóstwo zabawek, lotkę do badmingtona i trzy ziemniaki. Z całego domu znikają drobne przedmioty. Tę kryjówkę trzeba często opróżniać.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz