niedziela, 17 sierpnia 2008

Dorastanie

W książce "Fretki" Maggie Lloyd napisała: "Krycie może przebiegać bardzo energicznie,przez dłuższy czas i hałaśliwe. Samiec zwykle chwyta samicę za skórę na karku i ciągnie ją wokół klatki aż do jednej godziny przed kopulacją, która może trwać przez następne 1-3 godzin." Fredzio na zdjęciu kryje misiaczka. Najciekawsze jest to, że zabrał zza tapczanu i zaniósł na drugie piętro klatki misiaczka i piłkę. Piłkę trzyma w zębach jak samicę za kark, bo misiaczek jest kilka razy za krótki. A może jest gdzieś tam ładna freteczka chętna poznać Fredzia w Warszawie ?

Fredzio zmęczony leży, odpoczywa, misiaczek też.

1 komentarz:

beti pisze...

Biedny Fredzio, choć jemu akurat to się pewnie podoba ;-) Zaraz z Momentem targali się nawzajem - ten, który miał mniej szczęścia albo się zagapił, zostawał samiczką. Brutalność 100%, dlatego szybko zareagowaliśmy - wrzasków "samiczki" nie dawało się wytrzymać.
Fredziowi życzymy powodzenia u płci pięknej :)