sobota, 2 sierpnia 2008

Klatka na balkon

Dzisiaj zbudowaliśmy klatkę, która będzie stała na balkonie, trzeba jeszcze ją urządzić.

3 komentarze:

Anonimowy pisze...

jestem przerazona tym zdjeciema co gdyby teraz sobie skoczyl i spadl!!!!!!bez myslne!!na samym brzegu balkonu;/;/

Piotr pisze...

klatka nie stoi przy samym brzegu, choć tak wygląda na zdjęciu, Fredzio boi się krawędzi ,długo ogląda i wącha zanim skoczy gdziekolwiek z wysokości, i nawet z niskiego stolika nie skacze bez sensu, nie było to bezmyślnie nieprzemyślane zapewniam, żeby przelecieć za barierkę musiałby skoczyć jak kot na metr do przodu, chyba nierealne

Anonimowy pisze...

w tkaim razie przepraszam ale naprawde sie przestraszylam o frecie.