wtorek, 2 września 2008

Poszukiwania nowej kryjówki

Ucichło w domu. Zaniepokojeni szukamy Fredzia. Nigdzie ani śladu.Gdy już obszukaliśmy wszystko po naradzie otwieramy szuflady, bo już raz Fredzio szufladę otworzył. I co znajdujemy ? Fredziołek zawinięty w szmatki śpi grzecznie.
Idąc za regałem odkrył szparę w tylnej ściance i od tyłu zagnieździł się w szufladzie.


Jak dobrze jest się wyspać ! Do rozrabiania trzeba mieć siłę i dobry humor.

Brak komentarzy: