poniedziałek, 28 lipca 2008

Zabawy z misiem.

Fredzio ślicznie pozuje do zdjęcia.
Najbardziej lubi łapać pluszowego misiaczka. Jak tylko go złapie, to pędzi za tapczan, gdzie chowa wszystkie swoje skarby.
Z ciekawszych rzeczy schowanych za tapczanem można wymienić: na chwilę odłożony na podłogę śrubokręt podczas skręcania ramki do zdjęcia, zegarek na rękę, słuchawki, futerał do okularów, skarpety, cztery zapalniczki (nie mieliśmy tylu!), puszkę z pasztetem wegetariańskim, telefon komórkowy (odebrany w drodze), T-shirt, kapeć, ... Jak coś ginie, najpierw sprawdzamy za tapczanem u Fredzia.

Brak komentarzy: